Dzisiaj podczas gdy Basia uczestniczyła w kursie pierwszej pomocy niemowlętom, Janka i ja siedzieliśmy obok w pokoiku zabaw. Trudno będzie Państwu w to uwierzyć, ale w tym pokoiku był wypisz wymaluj taki materiałowy tunel jaki mamy u nas w domu, taki zielony, od Babci. No i Janka się nim (a w zasadzie wrzucanymi do niego piłkami) bardzo zainteresowała. Teraz (po południu) nasz domowy tunel przechodzi drugą młodość. Tymczasem przyszedł poniedziałek i pora na związany ze zbliżającymi się dziewiątymi miesięcznymi urodzinami Janki cytat z najnowszego artykułu tego geniusza Simmonsa:
"[...] he's the most fearless basketball player I've ever seen. You watch Blake Griffin the same way parents watch their 9-month-old child crawling around a house that hasn't been childproofed; you never feel safe, not for a second."
Otóż Blake Griffin ma się do tego co chwilami wyprawia J. jak jakiś kalkulujący każdy ruch emerytowany szachista ma się do stunt-double'a J. (dżej) Bonda.
Siedząc na toalecie u mojego brata w pokoju zaobserwowałem ostatnio zaciek o profilu królowej Elżbiety. Boże, jakie to szczęście, że żyjemy w wolnej Polsce, że każdy robi ze swoim czasem co chce, że każdy mówiący po Polsku użytkownik Internetu ma dostęp do tej informacji.
ale sie cieszę że moj tunel wraca do łask naszej królewny ukochanej- babcia
OdpowiedzUsuńMoże rzeczywiście Elżbieta.
OdpowiedzUsuńTunele szczęśliwie mają zawsze wyjście. Niech Janeczka zdobywa tę prawdę jak najwcześniej i ją sobie ugruntowuje. Pełzaczek malutki