Z życia Janki, protokołuję co następuje: z całej książeczki-prezentu od Anuli pt. "Księga Dźwięków", którą od miesięcy czytamy codziennie, nasza córka najbardziej kocha dźwięki osła (uśmiecha się na jego widok zanim usłyszy dźwięki), oraz konia (próbuje nie bez wdzięku zawołać "ihahaaaa"). Pozostałe 50 zwierzątek, przedmiotów i dźwięków w książeczce toleruje, ale większego wrażenia na niej nie robią.
Cudowne lata tego skrzata przed nią i przed nami. Sprzed komputera pozdrawiam najmocniej jak umiem swojego brata i ojczyma, których bardzo kocham i którym dedykuję to zdjęcie. Żeby wierzyli i wiedzieli, że naszych cudownych lat jeszcze długo nie koniec.
Pięknie napisaleś!Tajemnicza wielbicielka
OdpowiedzUsuńBije z tego COŚ
OdpowiedzUsuńa.
dopiero dziś przeczytałem. r-town report wzruszył mnie zupełnie z zaskoczenia. Piękne
OdpowiedzUsuń