is a free-flowing monologue that occasionally touches on mature subjects (B. Simmons)

niedziela, 11 czerwca 2017

urodziny Enzo na Saskiej

Rano byłem zmuszony podać rodzonemu dziecku (oczywiście nie temu na zdjęciu!!!) lody czekoladowe. Niestety były za darmo – one też. Po południu świetna koszykówka, chociaż boleśnie cut short, bo gdzie się matka tych dzieci (nie tych na zdjęciu, tylko J i L) podziewa kiedy człowiek tak bardzo jej potrzebuje – „...nie wiem. Bo akurat: Na ten temat wiedzę mam wątłą...“




Takie zdjęcie to jest gigantyczne wzruszenie, nie mogę tego ukryć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz