is a free-flowing monologue that occasionally touches on mature subjects (B. Simmons)

niedziela, 2 grudnia 2012

punkt-spełnienie: j-23 na basenie

W tym tygodniu Jalen Rose zdradził, że dawno temu, będąc niepewnym miejsca w składzie zespołu Indiana Pacers, pożałował wydania kilkunastu (jak twierdzi) tysięcy dolarów na żaluzje czy rolety, bo czuł, że w każdej chwili może go czekać przeprowadzka. Okna w wynajmowanym przez siebie domu w eleganckiej dzielnicy miejscowości Cromwell dla ochrony przed światłem oklejał gazetami.
Ludzie zrozumcie mnie. Każdy bloger marzy o przyłapaniu swoich czytelników na przeczytaniu czegoś, co nimi choć trochę wstrząśnie. Wierzę, że dzieląc się powyższą informacją dobrnąłem do takiego punktu-spełnienia.
Posłuchajcie w wolnej chwili rozmów jakie prowadzą Jalen Rose i David Jacoby. Nie chodzi nawet o treść, chodzi o formę (a ściśle o jej przerost, ang. style over substance). To dla niej już do końca życia moja ścięta głowa będzie marzyła żeby ona i reszta ciała była czarnoskórym (choćby byłym) graczem NBA.


Tymczasem właśnie dzisiaj na świat przyszła druga córeczka Fiedersa. Można powiedzieć, że przyszła już w zimie. I można śmiało powiedzieć, że trochę tę zimę wielu osobom rozświetli. W każdym razie swoim urodzeniem już przyćmiła solidny przecież performance Janki na drugich w życiu zajęciach pływackich.

3 komentarze:

  1. Ale się u państwa dzieje!Miło poczytać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wstrząśnięty, nie zmieszany

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisałem Fiedersowi, co o tym myślę... "style over substance" to powinno być motto pary mich prowadzących z wydziału

    OdpowiedzUsuń