is a free-flowing monologue that occasionally touches on mature subjects (B. Simmons)

niedziela, 28 kwietnia 2013

48

Dzisiaj bardzo krótko, bo słabszy, deszczowszy dzień. W sobotę przechodziliśmy z Janką niedaleko bloku Korotyńskiego 48, gdzie z Francuzem, Agatą, Mamą i Andrzejem spędziliśmy trochę fajnego życia. To jest zdjęcie bloku, czyli życia, oraz słynnej beczki smoły, przy której graliśmy z kolegami z podwórka w piłkę. Widać na nim również nowo wylaną ścieżkę rowerową.





Tę beczkę smoły (czy beczkę po smole) da się na tym zdjęciu wbrew pozorom wypatrzeć. 

1 komentarz: