Nie ma chwili do stracenia, nie ma czasu na przegląd prasy. Za 4 godziny wyjeżdżamy na obóz do Włoch (Italia) i jest tylko jedna wiadomość, na którą ewentualnie znalazłby się czas. W roku 1927 był plan wybudowania na Fortach (nie kortach) Szczęśliwickich stadionu narodowego. Była tam kolejka i doszło nawet do tego, że jej stacja w tym miejscu nazywała się Warszawa-Stadion. Wkrótce zmieniono nazwę na Warszawa-Strzelnica, bo to ona powstała na Szczęśliwicach zamiast stadionu. Po wojnie nasze (Basi i moja) matki budowały tam w ramach prac społecznych górkę szczęśliwicką. Te pierwsze informacje (o stadionie) przeczytałem w tym tygodniu w Rzepie, więc jest szansa, że to nie lipa. Ta druga (o matkach i górce) to efekt komunikacji międzypokoleniowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz